Od pewnego czasu skuter ciężko odpalał. Wyczyściłem mu gaźnik z początku łapał normalnie, szybko odpalał i po kilku dniach problem wrócił. Wymieniłem mu ssanie i teraz ciężko odpalić. Jak odpali to na chwilkę i nierówno popracuje a świeca jest mokra. Iskra też jest. Nie mam pojęcia co mu dolega?
Cytuj:Ja to miałem tak jak cylinder mi się kończył, rano musiałem się nakopać za wszystkie grzechy a potem od 1 kopa palił ;) Kocham posty takich zajebistych 14-letnich mechaników którzy by pół skutera wymienili , bo tatuś kupi części ZbychuSzuflada pisze:ma ktos poradnik ale taki zeby bylo opisane prosto i na temat do regulacji gaznika ? Masz 2 śrubki , ta od strony tłumika jest od mieszanki a ta od strony przekładni od powietrza . Na początek spróbują tą od mieszanki trochę odkręcić ( pół obrotu śruby ) . Jak nie pomoże to na rozgrzanym skuterze i odpalonym regulujesz , sprawdź jaki ma kolor świeca , bo jeśli jest brązowa to masz dobrze wyregulowane i wystarczy właśnie tylko przekręcenie trochę śrubki . Jeśli będzie czarna to dokręć mieszankę o pół obrotu a jeśli zbyt jasna to możesz wykręcić . Witam serdecznie. Mam skuter Baotian Speed 50 4T i problem jest taki że nie da się go odpalić, a jak już odpali to z trudem i to wielkim. iskra bardzo mocna jest koloru niebieskiego, paliwo dostaje bo po dłuższym kręceniu świeca jest mokra. Próbowałem już że wstrzykiwaniem paliwa pod świece i nic nawet nie warknął.Cytuj Raziel, żeby nie było, do Ciebie bylo tylko pierwsze zdanie, nie nabijalem sie z Ciebie. Jednak dla mnie dalej nie widac problemu w odpaleniu z jedynki, (jeszcze np tym bardziej jak to jest Twój motor i go dobrze znasz, wiesz jak chodzi sprzeglo) wrzucasz jedynke, wciskasz sprzeglo, rozpedzasz sie, i podczas gdy wskakujesz na kanape puszczasz sprzeglo, i jak wszystko jest ok to odpala jak marzenie Jak tak bez problemu odpalalem ETZ250 to nie widze problemu z WSKą (fakt że ze sportową 600setką bym wolał tego nie próbować, chociaż kto wie heh ) Life begins at 200km/h!!!! było gsx600f, było ZX12R , jest V-Strom 650 AK8 mar111cin VIP Posty: 6941Dołączył(a): 29/5/2006, 13:12Lokalizacja: FSW (lubuskie) Prywatna wiadomość Cytuj przez spazz » 1/9/2006, 17:31 no ja ciagle tego jakos nie widze w polaczeniu z moim b6. wazy sobie to troszke spazz VIP Posty: 2691Dołączył(a): 30/6/2006, 15:38Lokalizacja: oberschlesien Prywatna wiadomość Cytuj przez chatow » 28/10/2006, 10:10 ja tam mojego rometa ogara 205 z jedynki pale ale on nie ma mocy i ma tylko 2 biegi bo jakiegos sciagacza o duzej mocy czy crosa to wiadomo ze z 3 zreszta tzeba poprubowac bo kazdy motocykl ma inne przelozenia chatow Świeżak Posty: 11Dołączył(a): 20/10/2006, 14:36Lokalizacja: Lublin Prywatna wiadomość Cytuj przez Tomek_mm7 » 29/10/2006, 22:11 Ja też zawsze słyszałem że z popychu to z 2 moto idzie i sam tak robie czasem w trudnych sytuacjach i jest ok. A z innych biegów nie próbowałem i w sumie nie mam zamiaru Wydaje mi sie że dlatego z 2 sie pcha moto, ponieważ biegnąc rozwijamy prędkość najbardziej zbliżoną temu biegowi, hehe To moje zdanie Tomek_mm7 Świeżak Posty: 107Dołączył(a): 20/5/2006, 15:05Lokalizacja: okolice Częstochowy Prywatna wiadomość Cytuj przez Wichren » 29/10/2006, 22:48 Ja wypróbowałem "dwójkę" i zadziałało. Na "jedynce" silnik dostałby największych obrotów, gdyby tylko się udało go obrócić: stawia największy opór, więc tylne koło może się - mimo dociążenia własną d... - tylko poślizgnąć. Z kolei "trójka" daje mniejsze obroty silnika, więc "dwójka" najlepsza. Wichren Świeżak Posty: 20Dołączył(a): 12/10/2006, 14:41 Prywatna wiadomość Cytuj przez tMbRaga » 2/11/2006, 22:03 Łatwo zapanować nad mz etz 250 ?? Moze i tak, ja nie zapanowalem nad motorynka kumpla, bieglem z nia i na 1 zeby odpalic, a ze niewiedzialem ze kumpel nie ma przepustnicy w silniku to mie pociaglo. (malo co gleby nie mialem) Moje moto (Yamaha Rd 80) pale od kopa zawsze i wszedzie za pierwszym, ale raz ja pchalem i powiem wam ze jak siedzialem na niej to na 1 sie nieda (towarzysz mnie pchał), na 2 odpalilem, ale i tak malo co kola nie zblokowalo. Co do odpalania na pych to zalezy od (pojemnosci moto, kompresji, przelozenia, wagi kierowcy, sily tez, umiejetnosci, sposobu odpalania) Moja jawke jak zimna nie odpale z kopki, wiec zazwyczaj rozpedzam sie (wbita 1 i sprzeglo), jednoczescnie dociskam ja stajac na podnozek i puszczam sprzeglo, jak juz silnik bedzie sie krecil to mozna pchac moto, bez obawy ze bloknie sie kolko. Moj drugi sposob to odpalanie na 2 i jak silnik sie kreci czybka redukcja na 1, jak sie zrobi szybko i sprawnie to nie ma problemu, jak bedziesz robil to dlugo to silnik wytraci obroty i zarwie Ci kolo. Co do odpalania wiekszych moto to przypuszczam ze najlepiej wybrac se gorke siasc na niego i z 2 lub 3 odpalac. To tez zalezy czy to scig, czop, cross. ale juz mniejsza z tym, Mam nadzieje ze temat chociaz troche rozpatrzony tMbRaga Świeżak Posty: 13Dołączył(a): 25/10/2006, 21:09 Prywatna wiadomość Cytuj przez mar111cin » 2/11/2006, 22:28 motorynke ciężko z popychu odpalić, ale za to cały wykład o redukcji biegu na zakręcie.... chyba w motorynce.... Life begins at 200km/h!!!! było gsx600f, było ZX12R , jest V-Strom 650 AK8 mar111cin VIP Posty: 6941Dołączył(a): 29/5/2006, 13:12Lokalizacja: FSW (lubuskie) Prywatna wiadomość Cytuj przez Miś » 3/11/2006, 09:15 A jak wogule odpalac z popychu ?? Niech to ktos opisze w krokach bo nigdy nie musialem tak odpalac i nie wiem jak to zrobic. Miś Świeżak Posty: 7Dołączył(a): 2/11/2006, 16:41Lokalizacja: Rzeszów Prywatna wiadomośćStrona WWW Cytuj przez Grubas » 3/11/2006, 10:05 No to napiszę jak to było na MZ 250. Ale na większych może się nie udać. 1) Stajesz obok motocykla. 2) Włączasz kranik, zapłon, 3) Wrzucasz dwójkę (jedynka za mocno kopie, a trójka daje za małe obroty na silniku). 4) Wciskasz sprzęgło i trzymasz….. 5) Rozpędzasz się wraz z maszyną do takiej prędkości, z jaką potrafisz biec. 6) Wskakujesz na siedzenie. W momencie kiedy Twoja d….. dociska tylne koło do ziemi, puszczasz sprzęgło. Jak się pomylisz to zostawisz najwyżej kilka cm śladu na asfalcie i będziesz się musiał jeszcze raz rozpędzać. 7) Zeskakujesz z kanapy i rozpędzasz się jeszcze raz (poprzednia operacja zabrała dużo z prędkości. 8) Jak się rozpędzisz i usłyszysz że moto już pali to wskakujesz spowrotem na kanapę i już jedziesz. Od punktu 6 robi się niebezpiecznie. Musisz słuchać silnika. Po barwie dźwięku wydostającego się z niego będziesz wiedział czy już zapali czy nie. Pamiętaj, że jak zapali, to motor może cię pociągnąć. Jak już złapiesz wprawę (czego nie życzę) to będzie proste, ale ten pierwszy raz…… Mi po zeskoczeniu od razu odpalił i zaczął się wyrywać. A to powodowało, że manetka gazu wyślizgiwała się z ręki – odkręcając się jeszcze bardziej. Po prostu musisz być na to gotowy i mieć zapas sił by wskoczyć szybko na kanapę. Nie dodawaj gazu przy zapychaniu, jeśli tego nie przećwiczyłeś. Grubas VIP Posty: 908Dołączył(a): 6/10/2006, 14:13Lokalizacja: Poznań Prywatna wiadomośćStrona WWW Cytuj przez Magik » 3/11/2006, 15:15 Heheheheh, ja w taki sposób malucha odpalam Pozdro Magik. Magik VIP Posty: 678Dołączył(a): 30/9/2006, 12:38Lokalizacja: Chocianów Prywatna wiadomość Cytuj przez LuKi » 3/11/2006, 18:01 A juz tam zwodzuny:) poprostu zaczynasz pchać motorek najlepiej z górki to bedzie lzej po co wrzucać 2 trzymać sprzęgło rozpędzaj na luzie i jak osiągniesz dobrą prędkość wskoczysz na motor wrzucasz 2 a następnie szybko 1 i jedziesz albo dalej pchasz zalezy czy odpali no chyba ze masz takie zajebioza sprzęgło za nie czuć oporów silnika pozdro Co z tego że jedziesz szybciej skoro złą drogę wybrałęś LuKi Świeżak Posty: 23Dołączył(a): 4/7/2006, 17:17 Prywatna wiadomość Cytuj przez mar111cin » 3/11/2006, 18:49 mam 191cm i waże 75kg tak że chuderlak ze mnie, ale nie widziałem sprzętu pamiętającego czasy muru berlińskiego (bo większość tutaj o takim mówi ; ) chociaż japońce czasami wcale nie są dużo cięższe, chociaż i tak głupotą jest porównywać odpalanie na pycha dwusuwu z czterotaktem) który to sprzęt wymagał by pudziana do upchania. Pozatym jak coś porządnie nawali (a najczęściej to jest świeca, cewka, przestawiony zapłon) to pchając na dwójce osiągniecie takie obroty silnika, że się prędzej zesracie niż to odpalicie. Coniektózy mają dosłownie zerowe pojęcie z mechaniki i liczy się dla nich że kółka się kręcą. Life begins at 200km/h!!!! było gsx600f, było ZX12R , jest V-Strom 650 AK8 mar111cin VIP Posty: 6941Dołączył(a): 29/5/2006, 13:12Lokalizacja: FSW (lubuskie) Prywatna wiadomość Cytuj przez Grubas » 3/11/2006, 19:34 Nie oceniaj ludzi zbyt pochopnie. Gość (Miś) chce wiedzieć jak pchać, to czemu nie napisać? Po to by porysował maszynę jak będzie próbował. Nigdy nie straciłeś prądu w akumulatorze? Czterotakt – można spróbować na trójce. Lepsze to niż zapi…lanie z akumulatorem po mieście do chaty. A że pchanie było modniejsze w innych czasach? Teraz też nie wszystkich stać na skośnookie. Próbowałeś pchać motorynkę i porównujesz to maszyny ważącej 150 kg ? Bez sensu. Tak jak Magik napisał – malucha tak się pcha. 650 ccm i czterosuw. Sam to kiedyś robiłem. Masa tu pomaga! BMW F650 ST Grubas VIP Posty: 908Dołączył(a): 6/10/2006, 14:13Lokalizacja: Poznań Prywatna wiadomośćStrona WWW Cytuj przez mar111cin » 3/11/2006, 20:05 heh Grubas do Ciebie nic nie mam, Ty się w sumie wysiliłeś z tą odpowiedzią. A co do malucha to jest tak że tutaj tak łatwo nie dociśniesz kół do ziemi (chyba że zapakujesz pare osób do tyłu ) A tutaj już coraz wyższe biegi podają, a przecież to jasne że chodzi o osiągnięcie jak najwyższych obrotów silnika (inaczej to by odpalił zwyczajnie ze startera) Life begins at 200km/h!!!! było gsx600f, było ZX12R , jest V-Strom 650 AK8 mar111cin VIP Posty: 6941Dołączył(a): 29/5/2006, 13:12Lokalizacja: FSW (lubuskie) Prywatna wiadomość Cytuj przez Grubas » 3/11/2006, 20:15 Dzięki za wyrozumiałość. Ale pozwolę sobie posprzeczać się z Tobą, bo gadamy o technice a nie wyzywamy się i to jest fajne. W maluchu masz wystarczający docisk (całość waży 600 kg), dlatego kilku osób z tyłu nie musisz wozić. Co do obrotów też pozwolę sobie mieć inne zdanie. Tzn. jeśli masz słabą kompresję itp. to masz rację, obrotów potrzeba. Natomiast w przypadku np. słabego akumulatora nie koniecznie. Silnik zazwyczaj odpali nawet poniżej normalnych wolnych obrotów, jakie są ustawione, pod warunkiem, że dostanie paliwo i iskrę. A przy słabym akumulatorze jak włączysz rozrusznik, to napięcie może „siąść” tak, że iskry nie dostaniesz, a do tego w motongach z wtryskiem komputer może nie zadziałać i nie wysterować wtrysku. No i dochodzimy do problemu – dlaczego pchamy. No ale to już inna bajka. BMW F650 ST Grubas VIP Posty: 908Dołączył(a): 6/10/2006, 14:13Lokalizacja: Poznań Prywatna wiadomośćStrona WWW Cytuj przez mar111cin » 3/11/2006, 22:23 wiesz heh w sumie tutaj najbardziej mowa o dwusuwach, a w nich najczęściej jest tak że siadają świece (jeden gar to okrucieństwo; ) ) cewki lub też przestawi się zapłon czy też jak mówiłeś spadnie kompresja a o to łatwo. A wtedy to zazwyczaj tylko wysokie obroty ratują żeby to odpalić. Hmmm co do akumlatora i ładowania, to takie prawidłowe ładowanie jest jednak troche powyżej obrotów jałowych, widać to bardzo na włączonych światłach (chociaż z drugiej strony światła stanowią dodatkowy pobór prądu). A co do wtrysku heh tutaj lepiej wogle nie podchodzić z odpalaniem na pycha bo to się raczej mija z celem Life begins at 200km/h!!!! było gsx600f, było ZX12R , jest V-Strom 650 AK8 mar111cin VIP Posty: 6941Dołączył(a): 29/5/2006, 13:12Lokalizacja: FSW (lubuskie) Prywatna wiadomość Cytuj przez chatow » 4/11/2006, 08:44 tak apropo to jak silnik zacznie juz krecic to nie musowo odrzu wskakiwac i juz jechac bo mozna w miare szybko jak silnik juz kreci wcisnac sprzeglo silnik wtedy bedzie juz chodzil a motocykl nie bedzie ciagnal i wtedy wejsc i pojechac chatow Świeżak Posty: 11Dołączył(a): 20/10/2006, 14:36Lokalizacja: Lublin Prywatna wiadomość Cytuj przez piotrek110187 » 6/11/2006, 14:16 jako student politechniki pojade Ci tu przyjacielu czysta teorie o przelozeniach;-) zarowalem;-P Moze tak - wszystko zalezy od motocykla, z reguly jest to drugi bieg.. ale musisz wyczyc.. jesli na dwojce jest za ciezko albo kolo potocznie mowiec nie "lapie" przyczepnoscie to probuj na trojce.. Napewno nie bedzie to jedynka.. Przy pojemnosciach wiekszych niz 600 proponuje odpalanie "z kabli" podlaczajac sie np do akumulatora jakiegos auta. trzymaj sie. obys nie musial z popychu:) piotrek110187 Świeżak Posty: 41Dołączył(a): 6/11/2006, 13:35 Prywatna wiadomość Cytuj przez pawlo89 » 21/11/2006, 23:01 mar111cin wcale nie musi pojsc swieca itp ja swoja nsrke dwa miesiace codziennie pchalem oczywiscie z dwojki z jedynki to jak towarzysza mialem powod odpalania na pych spalony wirnik rozrusznika dwa miesiace szukalem az wreszcie tydzien temu znalazlem tyle ze juz sie sezon skonczyl;-) pawlo89 Świeżak Posty: 40Dołączył(a): 19/11/2006, 11:08Lokalizacja: gliwice Prywatna wiadomość Powrót do Technika jazdy Skocz do: Kto przegląda forum Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Mamy 7 motocykle na sprzedaż dla: Skutery Motorro , Jak Odpalic Skuter Bez Skutera Witam mam do sprzedania skuter Motorro Polly 50. Ubezpieczenie ważne do Panowie mam problem zgłupłem i to nie mam pojecia o co chodzi na sezon zimowy wyciągnąłem z zimnego garażu motocykl (xt660r) w miejsce gdzie jest zdecydowanie cieplej lecz nie jest tam jeszcze grzane, mianowicie piwnice nowopostawionego domu w którym jeszcze nie mieszkam. Problem jest tego typu ze po jakimś 1miesiącu no moze 1,5miesiąca minęło i stwierdziłem że dziś go przepale a może nawet wyjade na droge i się przejadę kawałeczek, lecz stało sie coś takiego.... włożyłem kluczyk do stacyjki pięknie mocno zapaliły sie kontrolki licznik itd, włączyłem na czerwonym zapłon i próbuje odpalić, a tu nagle słyszę jak rozrusznik sie dre, dzwięk jakby bendix gdzies ocierał lub nie wrócił do końca i piłował po zębach, stwierdziłem ze wyjade troche motorem z tego ciasnego pomieszczenia lecz tu okazał sie jakiś dziwny straszny ZONK... przy wbitym biegu wciskając sprzęgło tylne koło było zablokowane i ślizgało sie po płytkach, lecz przy użyciu siły można było spowodowac ze koło sie obracało lecz bardzo ciężko z wielkim oporem, jak już wyluzowałem motocyklem dało sie oczywiście przejechać, ale tak jak mówie przy wbitym biegu przy wciśniętym sprzęgle była bieda i ciężko, po 15 minutach na siłe przepychania i rozjeżdzania nie czułem juz takiego oporu lecz nie było tak lekko ja np. na luzie, teraz pytanie bo zgłupłem mimo ze zajmuje sie nacodzień motoryzacją lecz samochodową czym to moze być spowodowane, napewno nie mam w tym pomieszczeniu temperatur strasznie wielce minusowych, żeby coś gdzie PRZYMARZŁO, nie chce go brać na popych, rozrusznikiem nie bede piłował bo aku mi padnie znając życie, moze sprzęgło pod wpływem temperatury teraz lekko "chwyciło" i nie chce wrócić czy wysprzęglić, dlatego to koło przepychajac motocykl sie blokuje, nie chce mi sie w to wierzyć bo kolega ma ten sam model z tego samego roku i stoi mu w blaszanym garazu gdzie dziurska takie ze koty wchodzą i dzis dla przykładu po kilku dniach, odkąd juz sie zimno zrobiło i śniegiem straszy, podszedł włożył kluczyk i na rys zapalił... pomóżcie chłopaki, mam zagrzac jakąs farelką w tym pomieszczeniu i próbować odpalić, czy tu ma wpływ temperatura ???? bo nic innego nie brałbym pod uwage!!!!!!!!!LINK do WEB APPA : https://www.ea.com/pl-pl/ea-sports-fc/ultimate-team/web-app/Serwer Discord Kliperka : https://discord.gg/TbQjZKtUDONACJE. : https://tipply
Cytuj jak odpalić skuter po zimie? cześć mam kłopot z odpaleniem skutera po zimie, jak go najskuteczniej odpalić bo męczyłem się ponad pół godziny i tylko raz załapał ale po chwili zgasł. PROSZĘ O POMOC mati2123 Świeżak Posty: 1Dołączył(a): 28/3/2009, 11:53 Prywatna wiadomość Cytuj przez talta » 28/3/2009, 12:39 mogl sie zawilgoscic i dlatego masz problem podsusz czyms i jak odpalisz to daj mu sie rozgrzac moze swieca zalana, najlepiej wez kup nowa i wloz to grosze talta Mieszkaniec forum Posty: 2439Dołączył(a): 26/1/2009, 21:14 Prywatna wiadomość Cytuj przez adamos19 » 28/3/2009, 13:11 wyjales akumulator na zime? podladuj akumulator ktory masz albo najlepiej kup nowy i wtedy sprobuj. nie odpalaj elektrycznym rozrusznikkiem! tylko noznym! wylacz swiatla. adamos19 Świeżak Posty: 136Dołączył(a): 30/3/2007, 17:06 Prywatna wiadomość Cytuj przez talta » 28/3/2009, 14:51 swiatla prz kopce nie maja do czynienia, z akumulatorkiem 100%racja zawsze po zimie albo po dluzszym staniu z kopki odpalaj, mechanicy w ogole polecaja odpalac tylko z kopki jezeli nie wycianales aku. na zime to odrazu go wywal aku. laduj ladowarka (koszt40zeta) nie laduj prostownikiem! talta Mieszkaniec forum Posty: 2439Dołączył(a): 26/1/2009, 21:14 Prywatna wiadomość Cytuj przez uzik94 » 28/3/2009, 15:38 Jak będziesz miał juz nowy akumlator a nie bedzie chciał palic i nie bedzie to wynikac z zalania to najlepiej wykrecic swiece wstrzyknac troche paliwa zakrecic spowrotem i wtedy kopnac i po sprawie powinien chodzic uzik94 Świeżak Posty: 57Dołączył(a): 24/1/2009, 16:56 Prywatna wiadomość Cytuj przez clico » 28/3/2009, 18:25 koledzy zapomnieli napisac ze czasami trzeba wyczyscic gaznik i sposcic z niego stara benzyne jest albo wezyk pod spodem gaznika albo srobka. Wielu kozaków było i niektórym postawili tablice na cmentarzu. | Akcja społeczna bezpiecznej jazdy na motocyklu. | clico Świeżak Posty: 185Dołączył(a): 11/12/2008, 20:51Lokalizacja: warszawa Prywatna wiadomośćStrona WWW Cytuj przez Jonyl » 28/3/2009, 18:33 Pfff... co to za pomysł z tym zeby nie ładować akumulatora prostownikiem...? Nigdy nie słyszałem o takim czymś jak ładowarka do akumulatora... Prostownik służy do ładowania akumulatorów, więc nie każcie mu kupować jakiś zbędnych rzeczy Ciekawośc to pierwszy stopień do piekła,a prędkośc to drugi :D "I kto tu mówi ze moto nie ma duszy..." Jonyl Świeżak Posty: 316Dołączył(a): 6/11/2007, 17:15Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski Prywatna wiadomość Cytuj przez talta » 28/3/2009, 19:01 w skuterach nie, przynajmniej tak sie zaleca ja slyszalem, widzialem i nawet posiadam talta Mieszkaniec forum Posty: 2439Dołączył(a): 26/1/2009, 21:14 Prywatna wiadomość Cytuj przez adamos19 » 28/3/2009, 19:21 ja wszystkie samochody i motory laduje prostownikiem i nie widze zadnego powodu dla ktorego milabym przestac to robic... ktos Ci glupot nagadal adamos19 Świeżak Posty: 136Dołączył(a): 30/3/2007, 17:06 Prywatna wiadomość Cytuj przez talta » 28/3/2009, 19:33 moze i tak ale wole ladowac ladowarka bo na prostowniku mi poszly dwa akumulatory moze trafilem na pechowe akumulatory albo cos nie wiem ale tak czy tak laduje ladowarka talta Mieszkaniec forum Posty: 2439Dołączył(a): 26/1/2009, 21:14 Prywatna wiadomość Cytuj przez clico » 28/3/2009, 19:51 talta napisał(a):moze i tak ale wole ladowac ladowarka bo na prostowniku mi poszly dwa akumulatory moze trafilem na pechowe akumulatory albo cos nie wiem ale tak czy tak laduje ladowarka I tu kolega ma racje bo chyba koledzy zapomnieli ze akumulator nalezy ladowac odpowiednim pradem o chodzi o amprery i dlatego ponizej ok10amper i akumulatory zelowe nalezy doladowywac ladowarka ktora daje slabszy prad a przezto laduje sie wolniej i bezpieczniej. Niewolno szybko akumulatora ladowac to zabojcze dla niego. Wielu kozaków było i niektórym postawili tablice na cmentarzu. | Akcja społeczna bezpiecznej jazdy na motocyklu. | clico Świeżak Posty: 185Dołączył(a): 11/12/2008, 20:51Lokalizacja: warszawa Prywatna wiadomośćStrona WWW Cytuj przez deyna » 28/3/2009, 19:57 Ja ładowałem prostownikiem tylko, że mam z regulacją amperów. Jak kupować to tylko takie, a nie takie zwykłe. Była CBR 600 F2. deyna Bywalec Posty: 924Dołączył(a): 16/3/2009, 21:40Lokalizacja: Biała Podlaska Prywatna wiadomość Cytuj przez Jonyl » 28/3/2009, 20:40 xD a mi sie ładuje 1 A a jak próbuje zapalić go z rozrusznika to podskakuje do 6. Ja tam prostownikiem ładowałem juz dużo razy i jakoś akumulator jest bardzo dobry. Nie ma co wymagać od chińskich akumulatorów na jeden sezon są Ciekawośc to pierwszy stopień do piekła,a prędkośc to drugi :D "I kto tu mówi ze moto nie ma duszy..." Jonyl Świeżak Posty: 316Dołączył(a): 6/11/2007, 17:15Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski Prywatna wiadomość Cytuj przez talta » 28/3/2009, 20:58 no racja ze chinskie sa na jeden sezon ale od akumulatorow za stowe juz moge wymagac talta Mieszkaniec forum Posty: 2439Dołączył(a): 26/1/2009, 21:14 Prywatna wiadomość Cytuj przez clico » 29/3/2009, 06:45 ja ogolnie to wole zelowe to wogole juz inna klasa akumulatorow teraz mam w magnusie 13am/h Oczywiscie YUASA Wielu kozaków było i niektórym postawili tablice na cmentarzu. | Akcja społeczna bezpiecznej jazdy na motocyklu. | clico Świeżak Posty: 185Dołączył(a): 11/12/2008, 20:51Lokalizacja: warszawa Prywatna wiadomośćStrona WWW Cytuj przez papciu17 » 29/3/2009, 07:32 naładuj akumulator, sprawdź czy masz paliwo:) wyczyść swiece i sprawdź czy się ona nie zalewa... wogole co za dziecko napisało zeby nalać paliwa do swiecy, przecież i tak nie odpali bo bedzie zalana ;/ jak już to paliwo zalej strzykawką do gaźnika na otwartej przepustnicy od strony krućca. a jak chcesz ładować akumulator to wsadź go sobie do lodówki:) naprawde!!! jeżeli CI to nie pomoże to przeczyść gaznik i wyreguluj papciu17 Świeżak Posty: 45Dołączył(a): 12/6/2008, 14:36Lokalizacja: Głogów Prywatna wiadomość Cytuj przez Zby$ » 29/3/2009, 13:59 papciu17 napisał(a):jak już to paliwo zalej strzykawką do gaźnika na otwartej przepustnicy od strony krućca. To pomoze bez czyszczenia gaźnika. Ja tak w swoim zrobiłem i pomogło. Skuter trochę na początku przerywał ale to normalne bo brudy musiał przepalić. No chyba że aku. Ale co z tym zrobić to już wiesz "Panie władzo ma pan racje, niestety zdarzyło mi się przekroczyć prędkość. Zdaje sobie sprawe z tego, że było to bardzo nie odpowiedzialne, że naraziełem innych uczestników ruchu na niebezpieczeństwo, ale.....jechałem szybko, gdyż... lubie zapierd*lać!" Zby$ Świeżak Posty: 23Dołączył(a): 14/2/2009, 13:28Lokalizacja: Brzeg Prywatna wiadomość Cytuj przez clico » 29/3/2009, 18:15 brudy przepalic pierwszy raz slysze aby brudy zmiescily sie w dyszy gaznika kolego zapoznaj sie najpierw z zasada dzialania gaznika a potem niepisz takich bzdur. jak masz brudy w gazniku a dokladnie w dolnej czesci gaznika to one zatykaja dysze i nic ci niepomoze tylko rozebranie naczesci i sprezone powietrze razz na jakis czas mozna sposcic stara benzyne z gaznika specjalnym wezykiem od spodu lub srobka. Wielu kozaków było i niektórym postawili tablice na cmentarzu. | Akcja społeczna bezpiecznej jazdy na motocyklu. | clico Świeżak Posty: 185Dołączył(a): 11/12/2008, 20:51Lokalizacja: warszawa Prywatna wiadomośćStrona WWW Powrót do Motorowery do 50 ccm Skocz do: Kto przegląda forum Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości Sprawa jest mianowicie taka…. Po odpaleniu skutera jak jest zimny na ssaniu chodzi dobrze. Potem jak się rozgrzeje to trochę pochodzi i jak przejadę ok 500 metrów i chcę się gdzieś włączyć do ruchu to skuter zaczyna przerywać albo w ogóle zgaśnie. Po jakiś milionach kopnięć skuter niby odpala ale jak dam mu 1/4 manetki to Odpowiedzi 110cc? to pewnie pół-automat. wsteczny luz i do przodu. To przekrecach kluczyk na on. Pchasz go na luzie. biegnij koło niego zeby kierowac jak juz sie rozpedzisz wskocz na niego i szybko wrzuc bieg do przodu. powinien załapać. próbuj tez tak z ssaniem. Licze na naj. siedzisz, druga osoba pcha, i jak się trochę rozpędzisz wrzucasz biegSam też odpalisz To najlepiej robić z górki albo z drugą klucz by byl na zapłonie, trzymasz sprzęgło i np puszczasz z górki lub ktoś Cię pcha, gdy osiągniesz prędkość około 10-15km/h wrzucasz najlepiej 2-jke i puszczasz sprzęgło przy czym dodajesz gazu tylko nie za dużo bo bd się dławił ;p olo0912 odpowiedział(a) o 21:42 nie rób tak jak w po przedniejszych komentarzach bo rozpierdolisz skrzynię jak jeszcze stoisz to musisz wrzucić bieg i nie puszczać gałki lub stópki od biegów aż do uzyskania odpowiedzniej prędkości jest tak dlatego że jak trzymasz i puścisz po czasie załącza się sprzęgło Uważasz, że ktoś się myli? lub 22 482Postów: jeżeli masz problem ze zlokalizowaniem świecy to szczerze radze ściągnąć kogoś kto ogarnia temat. bedzie szybciej i prościej i może przed zimą odpalisz. zwłaszcza że jak już ją zlokalizujesz to jeszcze potrzebujesz specjalnych narzędzi – m.in. odpowiedniego klucza do świec..itd. Odpowiedzi mozna jak sie ma włozone kluczyki do stacyjki inaczej zapomnij ^^ blocked odpowiedział(a) o 18:07 Da się, trzeba zdjąć pokrywę silnika i wsadzić śrubokręt przez dzwon sprzęgła, tak by zablokować sprzęgło. blocked odpowiedział(a) o 18:34 da siętak jak Dragunov napisał ale to szkodzi skuterowii lepiej tak nie robica jak ci nie chce odpalicrozrusznik zdechłnie chce się kopacto odkręc osłonkę plastikową z prawej strony co chroni magneto, zdejmij ten wiatrak i daj klucz na śrubę no i wiertarką kręc ;dalbo boschem xD wsadz śrubokręt przez dzwon sprzęgła, tak byś zablokować tak jak kolega wyżej napisał ; ) Uważasz, że ktoś się myli? lub CQ3fl.